Kolejny raz na warsztacie u Justyny Kuświk:) Moje guru fotografii kobiecej:) Sama chętnie stanęłabym za jej obiektywem:) Ale wracając do tematu, efekty naszego spotkania można podziwiać na zdjęciach. Nie straszna nam żadna kolejka ciemność czy kurz, warto się czasem poświęcić:) Dzielnie pozowała nam Anita:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz